<<< wstecz .::.
Być Morsem czy Warto? i kto ten mors.
Mors
Potoczne określenie osoby uprawiającej zimą kąpiele w lodowatej wodzie odkrytych zbiorników wodnych. Celem tych kąpieli jest utrzymanie ogólnej dobrej sprawności ciała i zdrowia, oraz dostosowanie organizmu do chłodnej pory roku
Charakterystyka kąpieli
Wbrew pozorom kąpiel w zimnej wodzie nie jest dla człowieka czymś wyjątkowym. Nie są wymagane jakieś niezwykłe przygotowania przed wejściem do wody ani szczególne predyspozycje organizmu – potrzebne jest tylko takie przygotowanie jak przed każdym wysiłkiem rekreacyjno – sportowym. Kąpiel w wodzie o temperaturze 0°C trwa oczywiście tylko kilka minut, gdyż dłuższa groziłaby niebezpiecznym wyziębieniem organizmu. W praktyce kąpiel taka oznacza łagodne zanurzanie się w wodę oraz krótkie przebywanie w niej.
Kto może być Morsem?
Kąpać mogą się zarówno osoby nastoletnie, jak i w podeszłym wieku. Morsami bywają również starsze dzieci, ale te wchodzą do wody na krótko – tylko aby się zmoczyć.
Kąpać mogą się praktycznie wszystkie osoby poza mającymi problemy z sercem, gdyż jednym, z objawów wejścia do zimnej wody jest wyraźnie przyspieszona akcja serca – okres przebywania w wodzie można porównać do krótkiego, ale bardzo intensywnego biegu.
Wiele osób, prócz dbałości o zdrowie i kondycję sportową, traktuje zimowe kąpiele jako rodzaj medycyny naturalnej, tak więc wśród morsów często spotka się osoby liczące na poprawę zdrowia, któremu nie jest w stanie pomóc medycyna konwencjonalna.
Zaskakująco licznie spotykane są wśród morsów również osoby naprawdę wiekowe – zdarza się nawet, że do wody wchodzi starsza osoba z laską. Kąpać mogą się wszyscy niezależnie od wagi ciała. Mogą to być także osoby szczupłe, gdyż sposobem na wejście do zimnej wody jest wstępne rozgrzanie ciała, a nie posiadanie odpowiedniej ochronnej warstwy tkanki tłuszczowej. Faktem jest, że osoby grubsze wytrzymują w wodzie dłużej – jednak różnice nie są tu zbyt wielkie.
Jak zostać Morsem?
Aby zostać morsem nie trzeba się wcześniej przygotowywać, wymagane jest jedynie przeciętnie dobre zdrowie. Barierą jest jedynie strach przed nieznanym. Pierwszy raz może wejść do zimnej wody praktycznie każda osoba, której towarzyszyć będzie doświadczony mors pokazujący, jak należy przygotować się bezpośrednio przed kąpielą i zachowywać w trakcie niej.
Większym problemem może być nakłonienie nowego morsa do racjonalnie szybkiego opuszczenia kąpieli, podczas gdy reszta uczestników, przyzwyczajona już do dłuższych kąpieli, potrafi prawidłowo oceniać reakcje swojego organizmu i przebywa w wodzie trochę dłużej. Ponadto występuje tu charakterystyczne zjawisko towarzyszące wielu nowym doświadczeniom – objawiające się tym, że największy strach ma zwykle osoba wchodząca do wody podczas następnej kąpieli (innego dnia). Trzecia i następne kąpiele są już komfortowe.
Mitem jest konieczność hartowania ciała zimną wodą, zanim człowiek zdecyduje się na zostanie morsem. Owszem, hartowanie ciała zimną wodą sprzyja, ale innym celom – pozwala na dłuższe zostanie w wodzie za pierwszym razem, a przede wszystkim ma działanie psychologiczne.
Natomiast prawda jest taka, że nawet bez uprzedniego hartowania ciała każda osoba jest w stanie wejść do zimnej wody po uprzedniej rozgrzewce choćby na krótką chwilę i bez negatywnych konsekwencji zdrowotnych. Zresztą osoby nie posiadające odpowiedniej wiedzy postępują często błędnie i zanim staną się morsami, niepotrzebnie wyziębiają organizmy zmuszając się do przesadnie długiego przebywania pod chłodną wodą pod prysznicem lub w wannie.
Tymczasem istotne jest jedynie przyzwyczajenie ciała do kontaktu z zimną wodą, a nie dostosowywanie się do długiego przebywania w niej, które jest nienaturalne dla każdego człowieka, włącznie z Morsem.
Jak się kąpać?
Idealnym miejscem do kąpieli jest brzeg zbiornika z łagodnym wejściem do wody. W przypadku niskich temperatur powietrza takie miejsca znajdują się jednak tylko nad morzem. W głębi lądu możemy być zmuszeni do wyrąbania przerębla – musi być ona z oczywistych względów nad stojącą wodą, a woda sięgać kąpiącym się co najwyżej do pasa.
Pomimo, że prawidłowo przeprowadzona kąpiel (wraz z rozgrzewką) są czynnościami bezpiecznymi, to jednak na wszelki wypadek należy kąpać się w grupie. Wskazane jest to zresztą także latem. Przed kąpielą trzeba być osobą wypoczętą, z dobrym samopoczuciem i w kilka godzin od ostatniego posiłku. Wszystko to jest jednak typową dobrą praktyką, taką jak przed każdym treningiem sportowym. Przed samym wejściem do wody nie należy rozgrzewać się dodatkowo ani alkoholem ani ciepłymi płynami. Nie ma potrzeby również stosowania jakichkolwiek dodatkowych zabezpieczeń, jak np. smarowanie ciała tłustym kremem.
Kąpiel należy poprzedzić typową kilkunastominutową rozgrzewką biegowo-gimnastyczną na brzegu zbiornika – umiarkowanie intensywny bieg, a po nim ćwiczenia rozciągające, pajacyki, przysiady itp. Należy doprowadzić się do stanu ustabilizowanego podwyższonego tętna i poczucia, że jest nam w środku gorąco. Bieg należy poprowadzić w takim tempie, abyśmy w jego trakcie chcieli zdjąć niektóre części naszej garderoby. Bezpośrednio po rozgrzewce należy szybko rozebrać się do kąpielówek, po czym wejść do wody spokojnym, ale zdecydowanym krokiem.
Kontakt rozgrzanego wewnętrznie organizmu z lodowatą wodą powoduje, że naczynia krwionośne w okolicach skóry blokują się i nie ma wymiany zimnej krwi z tą cieplejszą we wnętrzu ciała. Również wrażliwość skóry na tak dużą różnicę temperatur zanika – prawdopodobnie następuje blokada receptorów temperatury. Skóra przy okazji tężeje i sprawia wrażenie jakby była z gumy. Stopniowo wchodząc do wody zwiększa się morsom tętno oraz prędkość oddechu do takiego stopnia jak przy szybkim biegu.
Kąpiel powinna trwać 3 do 5 minut i należy z niej wyjść zanim zaczniemy odczuwać skutki przechłodzenia organizmu. W ostateczności organizm sam nam podpowie, kiedy kąpiel przestaje być przyjemnością.
Po wyjściu z wody można się od razu wytrzeć lub też pobiegać do czasu wyschnięcia. Uczucie zimna, nawet jeśli pojawi się w wodzie, to na suchym lądzie powraca dopiero po kilku minutach. Natomiast szybki powrót do wody jest niemożliwy, gdyż skóra człowieka zaczyna się w ten sposób rozgrzewać, że w wodzie poczulibyśmy przenikliwe kłucie. Ponownie można wejść dopiero po kolejnej rozgrzewce.
Skutki bycia Morsem?
Korzyści z zimowych kąpieli jest wiele, choć są one typowe: zahartowanie ciała, zwiększenie odporności organizmu na choroby zimowe, poprawa wydolności układu sercowo-naczyniowego, lepsze ukrwienie skóry. Bycie Morsem skutkuje ubieraniem się zimą w lżejsze stroje, oraz dobrym humorem – gdy Morsy tzw. złą pogodę (obniżenie temperatury, śnieg itp.) witają z przyjemnością.
Wadą Morsa jest jego dyskomfort podczas przebywania w przegrzanych i źle wentylowanych zimą pomieszczeniach. Poza tym Morsy niczym nie różnią się od zwykłych ludzi, tylko nieliczni rezygnują z sandałów dopiero po pierwszych śniegach.
Morsy są ludźmi normalnymi – np. przy 30-stopniowym upale wejście do wody o temperaturze 15 °C stanowi dla nich taki sam problem jak dla reszty osób. Zimą woda i powietrze mają podobną temperaturę, a bywa że woda jest nawet znacznie cieplejsza od otoczenia (co tylko ułatwia kąpiel).
Podstawowa różnica pomiędzy kąpielą letnią i zimową jest jednak zupełnie inna – zimą trzeba się najpierw rozgrzać poprzez intensywny ruch, podczas gdy latem większość osób wchodzi do wody bez rozgrzewki, z bardzo umiarkowanym tętnem krwi i czeka na oswojenie się z temperaturą wody. Wynika stąd prosty wniosek, że latem łatwo o szok termiczny, czego zimą, będąc przygotowanym, doświadcza się w zupełnie inny sposób, a przede wszystkim znacznie bezpieczniej.
Szczególnych wrażeń daje kąpiel w tzw. „lodowej kaszy” (konsystencja wody przypomina zupę na kaszce mannie) – można tego doświadczyć nad Bałtykiem, gdy powietrze od kilku dni oscyluje w granicach od -10 do -15 °C, a słona woda nie zdąży jeszcze zamarznąć. Spowodowane jest to tym, że sól cały czas pozostaje w roztworze, a wytrącają się ziarna lodu składającego się z czystej wody. Kąpiel w takiej wodzie jest nadal bezpieczna, gdyż woda morska nawet przy maksymalnym stężeniu zawartej w niej soli pozostaje nadal w temperaturze zbliżonej do 0 °C (spada tylko o 0,3 stopnia).
Morsy mają również własne obyczaje, jak spotkania noworoczne w przebraniach, w których wchodzą do wody (czasem ciężko się z tego rozebrać, gdy całość zamarznie jak pancerz) lub wiosenne topienie Marzanny.
Zapraszamy na stronę www.morsypodlaskie.pl
www.gloschoroszczy.pl