„Czy jest umowa dla mojego Wojtusia…?”

Wszyscy chyba znamy perypetie mieszkańców Wilkowyje z serialu obyczajowo – komediowego „Ranczo”. Twórcy serialu planowali zakończyć produkcję serialu w 2009 roku, jednak w związku z popularnością filmu powstają kolejne odcinki.

Wiodącą postacią serialu jest Arkadiusz Czerepach (Artur Barciś) sekretarz Gminy, prawa ręka Wójta, a następnie senatora Pawła Kozioła (Cezary Żak).

Kto z nas będąc małym dzieckiem nie chciał być „Zorro”, „Janosikiem” czy „Batmanem”, walczyć ze złem i pomagać ludziom. Przenosić cechy tych pozytywnych fikcyjnych bohaterów kinowych na nasze podwórko.

Lata mijają, ale znajdują się osoby, które dalej mają takie marzenia. Zapomnieli tylko o jednym, że serial „Ran-czo” jest także po to aby pokazać jak nie należy sprawować władzy. Film niesie podstawowe przesłania takie jak: „jawność życia publicznego” oraz walka z nepotyzmem (kolesiostwem) czyli faworyzowaniu krewnych i znajomych przy obsadzie stanowisk.

W mediach słyszymy, że nauczyciele tracą pracę w związku z niżem demograficznym. Jest to na pewno problem, ale czy pełnienie funkcji na dwóch etatach jest etyczne i nie blokuje innym pracy? Jeżeli Pan Bogdan Sierba zdecydował się na start w konkursie na Dyrektora Powiatowej Pływalni w Mońkach powinien z tym się liczyć, że będzie musiał zrezygnować z etatu nauczyciela wychowania fizycznego w Gimnazjum. Czy tak się stało?

Dziwimy się, że młodzi ludzi wyjeżdżają z naszej Gminy i Powiatu, ale z drugiej strony jaka jest tutaj przyszłość (praca) jak przed ogłoszeniem konkursu w większości instytucji mówi się nieoficjalnie kto go wygra.

Na początku br. usłyszałem na komisji oświaty, że od nowego roku szkolnego 2013/2014 nie będą już dowożone dzieci do szkół w Mońkach z Gminy Goniądz. Okazuje się jednak, że nie będą, ale tylko z miejscowości Osowiec. Autobusy szkolne nadal będą zabierały dzieci z Downar. Czy Burmistrz Goniądza pokrywa koszty dowożenia?

Ilość dzieci z roku na rok spada, ale nie idzie to w parze z zatrudnieniem w oświacie. W roku 2011 zatrudnionych było 157 nauczycieli, a rok później 169. W bardzo szybkim tempie rozrasta się administracja – z 60 w roku 2011 rozrosła się do 86 pracowników w roku 2012. Wychodzi na to, że na dwóch nauczycieli przypada jeden pracownik administracyjny. Oświata jest ważna, ale nie może to się odbywać kosztem pozostałych mieszkańców. Należy zaznaczyć, że do oświaty z budżetu gminy każdego roku dokładane jest blisko 3,5 mln. zł.

Słynna już inwestycja drogowa Łupichy – Białosuknia w miesiącu sierpniu br. została w ramach gwarancji naprawiona. Ubytki nawierzchni zostały uzupełnione i teraz droga wygląda „jak ser szwajcarski”. Czy komisja powołana przez Burmistrza w roku 2011 w celu odbioru wykonania nawierzchni nie ma sobie nic do zarzucenia?

Na początku kadencji zwracałem uwagę, aby nie podnosić podatku od środków transportowych przedsiębiorcom bo to spowoduje mniejsze wpływy do budżetu gminy. Na efekty długo nie trzeba było czekać. Dochody są mniejsze i tworzą się zaległości /szczegóły na mojej stronie internetowej www.cezarygrygo.wirtualnie.eu – wybrane dochody budżetu gminy Mońki w latach 2007 – 2012/.

W większości miast tworzony jest tzw. „budżet obywatelski”. Wbrew pozorom, aby wprowadzić taki budżet nie potrzeba nowego prawa. Wystarczy jedynie dobra wola Burmistrza i Rady Miasta. Od strony formalnej wygląda to tak, że przeprowadzane są konsultacje w sprawie wydatków z budżetu, z jedną, istotną różnicą w stosunku do zwykłych konsultacji ‒ Burmistrz i Rada Miasta deklarują, że projekty wybrane przez mieszkańców zostaną zrealizowane. Wszystko opiera się zatem nie na regulacjach ustawowych, lecz na wzajemnym zaufaniu pomiędzy mieszkańcami a ich przedstawicielami (co jest zresztą cenne samo w sobie). W ramach budżetu obywatelskiego mieszkańcy mogą nie tylko wybierać najlepsze projekty, ale także zgłaszać ich propozycje. Takie propozycje wypracowuje się na spotkaniach mieszkańców na przestrzeni nawet kilku miesięcy, a pod koniec roku poddaje się je pod głosowanie.

Na pewno niektórzy mają już na to gotową odpowiedź: „Przecież radni reprezentują mieszkańców i zgłaszają ich propozycje?”. Tak tylko czy radni podczas kadencji spotykają się z mieszkańcami całej Gminy, czy tylko swojego okręgu? Czy w ogóle mają kontakt?

Dlaczego jednak mieszkańcy w ogóle mieliby decydować o wydatkach z budżetu gminy? Dlatego, że to ich własne pieniądze. Nie należą one do Burmistrza, Radnych czy urzędników, tylko właśnie do mieszkańców. Inaczej mówiąc, mieszkańcy są gospodarzami, w którego imieniu Radni podejmują decyzje. Władza należy nie do polityków, ale do zwykłych ludzi, którzy jedynie użyczają jej swoim przedstawicielom. „Gmina” z kolei nie oznacza urzędu miasta, lecz wspólnotę samorządową mieszkańców. Jeżeli coś należy do gminy, to należy do nas wszystkich: drogi, lasy, szkoły, przedszkola itd., z budynkiem urzędu miasta i gminy włącznie.

W imieniu mieszkańców Gminy Mońki zwracam się do Starosty Powiatu Monieckiego oraz Burmistrza Moniek o podjęcie inicjatywy w Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku w celu przebudowy drogi krajowej nr 65 tj. ul. Białostockiej i Ełckiej.
Czas najwyższy aby na wjeździe do naszego miasta w końcu przestały „straszyć” mieszkańców oraz przejeżdżających kierowców krzaki, a jesienią i wiosną sterty śmieci.
Obiecaliście to już w roku 2006.
Czy Aleja Niepodległości „centrum Moniek” musi tak wyglądać? W przypadku drogi krajowej przebiegającej przez nasze miasto nie trzeba ponosić nakładów finansowych wystarczy wykazać się dobrymi chęciami i wytrwałością w dążeniu do założonego celu.

Reasumując teraz rozumiem Pana Burmistrza Zbigniewa Karwowskiego, z jakiego powodu traci cierpliwość i czasami puszczają mu nerwy. W tym miejscu jestem zmuszony po raz kolejny przytoczyć cytat „Nie należy się bać tych, którzy głośno krzyczą – o wiele bardziej niebezpieczni są ci, którzy knują i spiskują po cichu za plecami…”.
Pisząc pierwszy artykuł na jesieni 2011 r. moim celem nie było Pana krytykować tylko zwrócić uwagę co należy zmienić lub poprawić. W większości spraw mamy podobne zdanie to, że czasami się różnimy rzecz ludzka, ale najważniejsza jest szczerość. Obrywa Burmistrz często rykoszetem za swoich bliskich współpracowników, ale niestety to Pan sam sobie ich dobierał i trzeba zbierać tego owoce „kto ma dobre serce musi mieć twardą d…..”.

Radny Rady Miejskiej w Mońkach, Cezary Grygo
Na Państwa pytania i problemy czekam w każdy wtorek w godzinach 16.00 – 17.00 w Urzędzie Miejskim w Mońkach – I piętro, pokój nr 113.
Tel. 600307071, e-meil: cezgry@wp.pl, www.cezarygrygo.wirtualnie.eu