Folwark w Krzywej...
Ogród powstał w połowie XVI w., a w 1 połowie XIX w. został przekomponowany w duchu krajobrazowym. Pierwotnie zajmował powierzchnię ok. 13,5 ha, obecnie niecałe 6 ha. Stanowił mieszaninę renesansowych układów krajobrazowych Ogród umieszczono na zboczu wysoczyzny opadającej do strumienia zwanego Krzywa, dopływu Brzozówki. Pierwotnie znajdowała się tu siedziba wójtostw bobrowskiego i brzozowskiego starostwa knyszyńskiego. W 1547 r. wójtostwo otrzymał dożywotnio Wojciech Jasieński, kuchmistrz JKM.
Prócz gruntów w Krzywej do wójtostwa należało po 5 włók we wsiach Brzozowej i Bobrówce. Wojciech Jasieński prowadził kolonizację wytrzebionej puszczy, gdzie założył Jasionówkę nazwaną nazwiskiem kolonizatora. Początkowo w l. 1544 - 1546 Wojciech Jasieński wymieniany był w gronie straży pałacowej, złożonej z 35 halabardzistów. Po śmierci Wojciecha Jasieńskiego, w IV 1555 r. Piotr Chwalczewski, starosta knyszyński, zakwestionował prawa spadkobierców do Krzywej, wójtostwa brzozowskiego i młyna zwanego Krukowski.
19 VI 1561 r. rewizor starostwa knyszyńskiego Piotr Chwalczewski przedstawił referendarzowi zarządzającemu domeną królewską ks. Adamowi Pilchowskiemu kwestię konieczności skupienia tego wójtostwa: "Podle granic dworu tego przyległ dworzec i imienie nieboszczyka pana Jasieńskiego, nazwane Krzywa, Którego imienia, jako mi pan starosta knyszyński sprawę dał jest wł. 3 albo więcej. Które imienie, leży pod puszczą grodzieńską, nad rzeką Brzozową, na której rzece jest młyn Kruk zwany, prawie pod samą puszczą zbudowany, przy którym młynie jest kilku poddanych tegoż imienia, którzy czynią na puszczy szkodę, bo są strzelcy. A iż jako mi sprawa jest dana nieboszczyk pan Jasieński to imienie prawem wójtowskim dzierżał, a nie dziedzicznym, tedy by dobrze było aby Król Jego Mość raczył tam wysłać komisarze swe, aby się dowiedzieli: Za czem potomkowie pana Jasieńskiego to imienie dzierżą ? Jeśli prawem wójtowskim - aby byli skupieni. A jeśli prawem dziedzicznym dzierżą, aby im była za to imienie odmiana na inszem miejscu dana. Albo też aby Jego Królewska Mość potomki pana Jasieńskiego przed się pozwawszy, prawa, za czem to imienie dzierżą położyć rozkazać raczył. Bo gdzieby to imienie do ręki Jego Królewskiej Mości przyszło, byłoby wielką obroną puszczy, ponieważ też tam pod puszczą imiona ziemieńskie, jako pana Karpia i panów starościców pińskich leżą. A na tem miejscu, gdzie młyn jest, mógłby być za dobrym porządkiem młyn lepszy i staw, bo jest po temu łożysko i brzeg."
Krzywa i później po śmierci Jasieńskiego tradycyjnie była dzierżawiona przez jurgieltników królewskich: Mikołaja Konarskiego i Jana Lisowskiego. W 1576 r. włość znajdowała się w posiadaniu Jana Lisowskiego /zm. w 1579 r./, licząc w tym czasie 15 włók. Mikołaj Konarski był dowódcą straży w dworcu knyszyńskim Zygmunta Augusta. Mieszkał stale w Knyszynie, a nie w Krzywej. W czasie ostatnich dni życia króla (1572 r.) przyszło mu zdawać egzamin z wierności monarsze. Później na sejmie przepytywano go o grabież w Knyszynie mienia konającego króla. Trzeba przyznać, że bierna postawa, którą przejawił dowódca straży pałacowej, a nawet, rzec można, zaangażowanie w dokonywaną kradzież, źle o nim świadczy. Ożeniony był z Zofią Skopówną. Synem Wojciecha Jasieńskiego był Mikołaj, również dworzanin i pisarz króla Zygmunta Augusta, dzierżawca luboszański, wzmiankowany 21 IX 1568 r.
Już w XVI w. założenie dworsko-ogrodowe w Krzywej zyskało swój renesansowy kształt przestrzenny; usytuowano je na planie szachownicy, a podziały kwaterowe podkreślono drogami i nasadzeniami drzew. O wartościach estetycznych układu przestrzennego obiektu i ozdobnym charakterze decydował jej funkcjonalny związek z rezydencją knyszyńską Zygmunta Augusta. Renesansowy, ozdobny ogród kwaterowy, podzielony został na dwie prostokątne części gościńcami z Jasionówki do Brzozowej. Po obu stronach drogi rozplanowano w układzie szachownicowym 6 prostokątnych, zbliżonych do kwadratu kwater. Na strumieniu wykopano stawy, przedzielone groblą i gościńcem.
Zabudowania mieszkalne i gospodarcze umieszczono wewnątrz ogrodu, zapewne w jego zachodniej części. W 1576 r. ta niewielka dzierżawa królewska, obejmująca folwark Krzywa i wsie: Krzywa, Olszanka i Krukowszczyzna, liczyła 15 wł. i znajdowała się w posiadaniu Jana Lisowskiego, dworzanina królewskiego. Lisowski zmarł w 1579 r., bo 21 IX t. r. Stefan Batory nadał dzierżawę Krzywa w starostwie knyszyńskim Janowi Zamoyskiemu (18 III 1542-3 VI 1605), miejscowemu staroście zaznaczając, że obejmuje ją właśnie po Lisowskim.
Jan Zamoyski 13 VI 1593 r. scedował dzierżawę, ze wsiami: Krzywa, Olszanka i Krukowszczyzna, Florianowi Komorowskiemu. Ten był posesorem tenuty jeszcze w 1603 r., po czym dzierżawę przejął 17 V 1612 r jego syn Mikołaj. Komorowscy trwale związali się z Krzywą. W 1633 lub 1635 r. Florian Komorowski wybudował w bezpośrednim sąsiedztwie założenia, na wzgórzu, przy prawym brzegu strumienia - kościół. Plebanem został Adam Komorowski, kanonik krakowski, sekretarz JKM. Kościołowi zapewniono uposażenie w ziemie - 2 wł. gruntu i dziesięcinę z poddanych z Krzywej, Olszanki i Krukowszczyzny.
W l. 30-tych XVII w. za posesji Floriana Komorowskiego założenie dworsko-ogrodowe musiało osiągnąć szczytowy punkt układu renesansowego. Jeszcze w 1638 r. Florian Komorowski opłacił w Krzywej pogłówne od 26 poddanych. Florian Komorowski ożeniony był z nieznaną z imienia córką Kurzenieckiego właściciela Jasionówki i Kalinówki, wraz z ręką której otrzymał należące wcześniej do dóbr Jasionówka Słomiankę i Starowolę.
Z potopu i zniszczeń połowy XVII w., jak się wydaje, Krzywa wyszła obronną ręką. W 1676 r. znajdowała się w rękach Stanisława Niemiery, podczaszego lubelskiego (1667 - 1678), późniejszego chorążego mielnickiego (1681-1696), a dwór i wsie były licznie zamieszkałe. Już wtedy poszerzono chyba ogród od wsch., przydając mu dodatkowe kwatery i kopiąc na strumieniu trzeci, mniejszy od poprzednich, staw. Na skutek tych zabiegów zach. część kompozycji przyjęła kształt zbliżony do trójkąta. Wschodnią granicą ogrodu biegła droga do osady młyńskiej nad Brzozówką.
Po Niemierze Krzywa przeszła na własność Wiktoryna Kuczyńskiego ( 1668 - 1737), kasztelana podlaskiego. Stało się to w drodze egzekucji długów. W swym Pamiętniku Wiktoryn Kuczyński zanotował, że jego krewna Niemierzanka, Kazimierzowa Jagocka, wychodząc za mąż w 1687 r., miała lokowaną sumę 3 tys. zł, że tedy jej mąż pan Jagocki żadnych dóbr nie miał, tę sumę lokowali u JMP Niemiry przedtem podczaszego lubelskiego, a potem chorążego mielnickiego, od której sumy płacił przez lat kilka prowizję, gdy dłużej płacić jej nie chciał, sprawa oparła się o trybunał, który przysądził W. Kuczyńskiemu ściągnięcie należnych pieniędzy, której kondemnaty, jako z człowiekiem godnym i koligatem dotychczas [1691 r.] nie popieram. Jednak, gdy in anno 1696 JMP Stanisław Niemira chorąży mielnicki, godny człowiek ze świata zszedł, Wiktoryn Kuczyński wszedł w posesję Krzywej. W VIII 1728 r. Wiktoryn Kuczyński (28 II 1668-21 VII 1737), kasztelan podlaski, zakupił sąsiadujące z Krzywą dobra Jasionówka.
Odtąd aż do schyłku XIX w. obie majętności były ze sobą związane. Po ojcu Krzywą i Jasionówkę odziedziczył syn Wiktoryna - Kazimierz (1 III 1707-zm. przed 1 IX 1762), podkomorzy ziemi bielskiej (1750 -1762). Ożeniony był dwukrotnie, w 1744 r. z Franciszką Ossolińską, a po raz wtóry z Anną Narzymską. Po śmierci Anny z Narzymskich 1-o v. Kuczyńskiej, 2-o v. Zaleskiej, Jasionówka stała się w 1784 r. własnością Józefa Kuczyńskiego, który 29 IX 1805 r. popełnił w Jasionówce samobójstwo. Wywołało to komplikacje własnościowe. Majątek spadł na siostrzeńców samobójcy - dzieci Michała Starzeńskiego (1757-1823) i jego żony Anny Barbary Kuczyńskiej. Córka ich wyszła na mąż za Joachima Wołłowicza (1783 - 2 I 1842), od 1814 r. marszałka szlachty i gubernatora obwodu białostockiego, senatora...
Arkadiusz Studniarek.
Całość informacji i zdjęcia - Autora...