BOŻE NARODZENIE
Święto Bożego Narodzenia obchodzi kościół od IV wieku n.e. Ponieważ dokładna data narodzenia Jezusa Chrystusa nie jest znana, wybrano dzień 25 grudnia jako datę symboliczną. Jest to dzień zimowego przesilenia dnia z nocą, co w domyśle potwierdza prawdę wiary, że Jezus jest prawdziwym światłem oświecającym wszystkich ludzi i cały świat. Wybierając datę 25 grudnia Kościół chciał również zastąpić obchodzone w tym czasie w Rzymie pogańskie święto narodzin boga słońca, chrześcijańskim obchodem święta narodzin Jezusa Chrystusa. Uroczystość Bożego Narodzenia należy obok Wielkanocy do najważniejszych świąt chrześcijańskich. Dlatego wierni przygotowują się do jego obchodu przez trwający cztery tygodnie okres Adwentu. Dniem bezpośredniego przygotowania jest wigilia Bożego Narodzenia, a sama uroczystość obchodzona jest przez kolejne osiem dni tzn. do pierwszego stycznia nowego roku (oktawa Bożego Narodzenia). Tajemnica Bożego Narodzenia polega na tym, że druga Osoba Trójcy Świętej stała się człowiekiem, aby w ciele ludzkim dokonać zbawienia rodzaju ludzkiego za grzech Adama i za grzechy jego potomków. Nie przestając być Bogiem, Syn Boży stał się człowiekiem. Jako Bóg jest wieczny, nieskończony, wszechobecny i wszechmocny. Jako człowiek jest ograniczony czasem, przestrzenią i mocą. Jako Bóg jest Panem śmierci, jako człowiek jest jej poddany. Przez unię osobową Syn Boży połączył dwie natury: Boską i ludzką, tak że zachowały one swoją odrębność w Osobie Bożej. W swej ludzkiej naturze, którą przyjął z dziewicy Maryi rozpoczął istnienie w pierwszym roku naszej ery i otrzymał imię Jezusa Chrystusa. Jego ubogie narodzenie w stajence poza miastem, w ubogiej rodzinie i pokłon pasterzy, którzy pierwsi rozpoznali w nim Mesjasza świadczą o wielkim uniżeniu się Boga oraz o wywyższeniu ludzi pokornych i ubogich. Tajemnica wcielenia Syna Bożego ukazuje również wielką godność i wartość każdego człowieka oraz ich braterstwo. Uroczystość Bożego Narodzenia jest świętem rodzinnym. Chrześcijanie przeżywają je w domu rodzinnym. Religijne przeżycie Bożego Narodzenia wymaga oczyszczenia serc z grzechów w sakramencie pojednania, aby móc zjednoczyć się z Chrystusem w Komunii świętej z której chrześcijanie powinni czerpać prawdziwą radość świąteczną. Choinka Tradycja bożonarodzeniowego drzewka, czyli choinki, pochodzi z terytorium Niemiec około 700 roku n.e. Dopiero od przełomu XVIII i XIX w. zwyczaj ten rozprzestrzenił się na kraje anglosaskie i - dzięki niemieckim imigrantom - Stany Zjednoczone. Wtedy też zaczęto dekorować drzewka różnymi łakociami, ale to dopiero w 1880 r. sklep Woolworths w swej ofercie sprzedaży umieścił też ozdoby choinkowych. Tradycja mówi, iż pionierem świateł choinkowych - na początku w postaci świeczek - był ojciec niemieckiego protestantyzmu, Marcin Luter. Światełka elektryczne pojawiły się w 1882 r. Pierwszą udekorowaną ozdobami i światłami choinkę ustawił na zewnątrz w 1923 r. przed Białym Domem w Waszyngtonie prezydent Calvin Coolidge. Jeszcze z czasów średniowiecza pochodził zakaz używania do dekoracji świątecznych jemioły, uważano, iż ma związek z tradycją pogańską. Zalecano natomiast ostrokrzew, którego ostre końce liści symbolizować miały kolce korony cierniowej, jaką nałożono w trakcie sądu Chrystusowi na głowę. Czerwone kulki owoców symbolizowały z kolei krople krwi. Stąd to właśnie gałązki ostrokrzewu wpisały się w tradycję Bożego Narodzenia. Jemioły używa się jednak wciąż m.in. w Skandynawii: wieńcami z jemioły zdobi się frontowe drzwi domostw. W kultywujących tradycje bożonarodzeniowe domach drzewka dekoruje się specjalnie wypiekanymi na tę okazję piernikami, ręcznie wykonanymi łańcuchami, gwiazdami i - znanymi bardziej z czasów Świąt Wielkanocnych - wydmuszkami. Na choince wiesza się też jabłka, orzechy, drobne łakocie, a także oczywiście bańki i światełka oraz - nierzadko - sztuczne ognie. Szczyt choinki wieńczy szpic bądź gwiazda. Choinki rozbiera się dopiero 2 lutego, w święto Matki Boskiej Gromnicznej. Wigilijne prezenty Bożonarodzeniowy zwyczaj obdarowywania się prezentami pod choinką pojawił się niedawno, bo dopiero w połowie XIX wieku, ale szybko stał się tradycją. Dawniej przywilej dawani prezentów zarezerwowany był dla możnych. Dawali oni swoim poddanym często bardzo hojne podarunki - kosztowne stroje, futra, pasy i pierścienie, złote i srebrne łańcuchy, a nawet konie i rzędy końskie. Prezenty za wierną służbę otrzymywała też czeladź na dworach szlacheckich. Wymieniali się nimi oczywiście sami domownicy. W bogatych domach mieszczańskich zwyczaj obdarowywania upominkami dzieci powszechny był już w połowie XIX wieku, jednak bardzo rzadko spotykano go na wsi. Tam tylko w najbogatszych domach najmłodsi otrzymywali skromne podarki - jabłka, pierniki, orzechy i drobne łakocie. W naszym stuleciu prezenty pod choinkę stawały się coraz bardziej popularne i nawet w najbiedniejszych domach trudno sobie dziś wyobrazić Wigilię bez chociażby najdrobniejszego upominku. Ostatnio coraz więcej wydajemy na prezenty. Częściej kupujemy rzeczy praktyczne niż oryginalne, ale nieprzydatne bibeloty. Tradycja każe aby prezenty otwierać przy zapalonej choince dopiero po skończonej wigilijnej kolacji. Kolędy Kolęda to pieśń religijna o treści związanej z Bożym Narodzeniem. Najstarsze polskie kolędy pochodzą z XV w., a współczesne głównie z XIX w. Kolęda to również obrzęd ludowy związany z okresem Świąt Bożego Narodzenia, polegający na obchodzeniu domów, śpiewaniu pieśni, inscenizowaniu widowisk i składaniu życzeń w zamian za poczęstunek i datki. Kolędą nazywamy także duszpasterskie odwiedziny księży u parafian po Świętach Bożego Narodzenia. Bożonarodzeniowe kolędowanie wywodzi się ze średniowiecznej Anglii i Francji - wówczas kolędami były tańce, którym towarzyszył śpiew. Z czasem pojęcie to ograniczyło się do pewnego rodzaju pieśni. W kulturze anglosaskiej popularną formą świętowania było tworzenie zespołów chóralnych, śpiewających ku uciesze przechodniów. Najstarsza znana kolęda polska "Zdrow bądź, krolu anjelski" pochodzi z 1424 r. Znajduje się między kazaniami cystersa Szczekady, profesora teologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Rozkwit pieśni bożonarodzeniowych nastąpił w czasach baroku, kiedy to w kolędach pojawili się podhalańscy pastuszkowie, mróz, śnieg i inny elementy typowo polskich świąt. W liturgii zaczęły kolędy spełniać rolę pieśni religijnych. W domu, w jasełkach i w szopkach stawały się pieśniami obrzędowymi. Później, w czasach rozbiorów, walki o niepodległość i okupacji były pieśniami patriotycznymi. Obecnie w okresie Świąt Bożego Narodzenia kolędy i pastorałki rozbrzmiewają we wszystkich polskich domach. Kolędy to dla Polaków nie tylko pieśni śpiewane w czasie Świąt Bożego Narodzenia. To coś dziwnie swojskiego i rodzimego, to jedna z naszych pamiątek narodowych. Pastorałki Pastorałka jest kolędą poszerzoną o warstwę obyczajową, utrzymaną w tonie sielankowym, nie pozbawioną elementów społecznego realizmu. Występowała w przeszłości w postaci udramatyzowanego dialogu pasterzy betlejemskich albo jako kantata z elementami chóralnymi. W Polsce upowszechniła się w XVII wieku. Posługiwała się chętnie komizmem słownym i sytuacyjnym, np. zabawy pasterzy przy żłobku Jezusa. Elementy pastorałki występowały w różnych utworach i zbiorach literackich. Ludowa pieśń polska utrzymana zwykle w rytmie tanecznym o wesołym, lekkim charakterze i tematyce związanej z Bożym Narodzeniem; także: widowisko sceniczne o takiej tematyce i utwór poetycki lub dramatyczny z życia pasterzy, pokrewny sielance, występujący głównie w twórczości XVI i XVII w. (od łac. pastoralis - pasterski) Zebrał Arkadiusz Studniarek
|