Literackie spotkanie jezuity, byłego hippisa i narkomana w Mońkach
NA POKORZE WYGRASZ ŻYCIE
- Mieszkałem wtedy w Białymstoku i w wieku 17 lat zraniłem wielu ludzi, a to przykre wspomnienie powraca przy okazji każdych kolejnych wyborów życiowych. Czasem myślę, że przyjaźni mi ludzie zmówili się, by pomóc mi wydostać się z hippisowskiej subkultury i pokonać narkotyczny głód. Pogodziłem się z faktem, że wielu błędów nie da się naprawić i już wiem, że życie można wygrać tylko pokorą - mówił na spotkaniu autorskim w Mońkach jezuita Wojciech Żmudziński, misjonarz, pisarz i pedagog.
Spotkanie z jezuitą pisarzem zorganizowała Biblioteka Publiczna, a do Monieckiego Ośrodka Kultury przyszła także grupa przyjaciół ojca Żmudzińskiego z lat dziecięcych. Okazało się, że ojciec Wojciech do piątej klasy szkoły podstawowej uczył się w Mońkach, a jego ojciec był tu leśnikiem.
Wojciech Żmudziński SJ opowiadał o swojej pracy w PAX-ie i na misjach we Włoszech, Albanii i na Krymie.
- Niby wspierałem w PAX-ie Jaruzelskiego i firmowałem stan wojenny, ale tak na prawdę byłem "agentem" jezuitów w tej komunistycznej organizacji. Wszystko się wydało i "ewakuowałem się" do zakonu Jezuitów, a potem rozpocząłem studia filozoficzne - mówił Żmudziński.
Jezuita z zadumą wspominał też czasy spędzone za granicą.
- Przełożeni skierowali mnie do Albanii. - Więzienie w Grecji jest lepsze niż życie w tym kraju - mówili mi grecy podczas przekraczania granicy. I tak było w rzeczywistości. W Tiranie dane mi było pracować ze słynnym ojcem Luli, który spędził 43 lata w albańskich więzieniach. Tam jeszcze do niedawna za chrzest dziecka groziła kara śmierci, a za modlitwę więzienie i odebranie dzieci, bo to niby było "krzewienie przesądów" - opowiadał zachęcając do czytania jego książek.
Ojciec Żmudziński polecał przeczytanie najnowszej pozycji pt. "Narkomani i chrystus" i wcześniejszych: "Biblijni liderzy", "Boży dar - mamona" oraz "Metodologia uczenia się". Wszystkie te książki są już w zbiorach monieckiej Biblioteki Publicznej.
Sporą część spotkania literat poświęcił opowiadaniu o nowatorskich metodach pracy pedagogicznej z młodzieżą, a nauczyciele pytali gościa o szczegóły pracy w prywatnej szkole, którą prowadzi zakon Jezuitów. Wojciech Żmudziński jest dyrektorem Centrum Kształcenia Liderów i Wychowawców im. Pedro Arrupe w Gdyni oraz dyrektorem Gimnazjum i Liceum Jezuitów także w tym mieście.
Kazimierz Radzajewski
|