MAJÓWKA W KRYPNIE
Niemal wszyscy mieszkańcy Krypna spotkali się na boisku miejscowego Gimnazjum na rodzinnym festynie rekreacyjnym.
- To taka nasza tradycyjna majówka z elementami sportowej rywalizacji - powiedziała Barbara Pac, dyrektor Gminnego Ośrodka.
Organizatorzy przygotowali dla młodszych i starszych uczestników kilkanaście rekreacyjnych konkurencji. Szczególnie atrakcyjny był konkurs dla miejscowych siłaczy, którzy rzucali ciężkim pieńkiem. Nagrodą był wielki wędzony indyk z "Agrikuru". Tytuł "Siłacza 2003" i indyka zdobył Tomasz Caban. W turnieju przeciągania liny najlepszy okazał się zespół osiłków z Kruszyna, którzy w finale pokonali siłaczy z Krypna. Kobiety natomiast rzucały beretem i podkową oraz poddały ocenie jurorów słodkie wypieki. Najsmaczniejsze i najefektowniejsze ciasto (chatkę z ciasta) przygotowała Agnieszka Połonowska.
W trakcie festynu odbywała się loteria fantowa pn. "Rower za złotówkę". Nabywcą szczęśliwego losu, a zatem i posiadaczem najtańszego roweru, okazał się Jacek Świerczewski.
Organizatorzy nakarmili jeszcze wszystkich uczestników "bezpłatną michą bigosu", a potem wszyscy bawili się na plenerowej dyskotece.
Organizatorem dorocznej majówki w Krypnie był Urząd Gminy i GOK.
K. Radzajewski
|