WSPÓŁPRACA I KONTYNUACJA - Rozmowa z Mirosławem Paniczko, Starostą Monieckim

Jest początek Nowego 2003 roku, Rada Powiatu odbyła pierwsze sesje, wybrała władze Powiatu. Jak ocenia Pan ostatnie wybory samorządowe?

Myślę, że społeczeństwo powiatu właściwie oceniło działania władz powiatu w ostatniej kadencji. Bardzo trudno jest o reelekcję, szczególnie w samorządzie - gdzie jest się najbliżej wyborców. Nikt nie jest w stanie sprostać oczekiwaniom wszystkich, tym bardziej wynik wyborczy osiągnięty przez mój komitet, Samorządowe Porozumienie Prawicy, uważam za satysfakcjonujący - zwyciężyła zbiorowa mądrość i odpowiedzialność

Trzeba dodać, że do rządzenia potrzebna jest zawsze większość. Dzięki porozumieniu z radnymi spoza SPP taka większość została utworzona. Sprawdziła się ona poprzez wybory przewodniczącego i wiceprzewodniczących Rady oraz Zarządu Powiatu.

Podobnie jak w poprzedniej kadencji nie będziemy uprawiać polityki. To ordynacja wyborcza załatwia demokrację i zmusza do tworzenia komitetów. Zamierzam współpracować ze wszystkimi radnymi, jeżeli wyrażą oni taką wolę - mam głęboką nadzieję, że taka wola będzie.

Czy oznacza to kontynuację zarządzania powiatem z poprzedniej kadencji?

Zarząd zmienił się o jedną osobę - nowym członkiem został pan Zdzisław Marciszewski, rolnik ze wsi Mroczki. Najpilniejsze potrzeby i priorytety ukierunkowane środkami finansowymi, które mamy w budżecie powiatu to poprawa bazy szkół i szpitala, domów pomocy społecznej i dróg, jak również poprawa poziomu pracy i usług tych instytucji - szczególnie szkół i SP ZOZ.

Warunki finansowania oświaty i służby zdrowia pogarszają się. Jednak - mimo nieprzyjaznych dla samorządu działań rządowych wyrażających się m.in. coraz mniejszymi sumami kontraktowymi dla ZOZ-ów i niekorzystnymi zmianami zasad podziału subwencji oświatowej - zamierzamy nadal poprawiać jakość usług świadczonych przez powiatową służbę zdrowia i szkolnictwo.

Jak ocenia pan obecną sytuację samorządu w Polsce?

Od kilku lat przybywa samorządom zadań do realizacji za którymi nie idą środki finansowe. Rząd stawia nam zadania, których nie możemy wykonać. Przykładem tego jest sytuacja na rynku pracy. Nie ma środków na aktywne formy zwalczania bezrobocia. Samorząd nie ma tutaj suwerenności w podejmowaniu działań. Powiatowy Urząd Pracy sprowadzony został praktycznie do roli rejestratora bezrobotnych i wypłacania zasiłków, kryteria - przyznawania których określa ustawa.

Problem narasta, ponieważ państwo ma monopol na rozwiązywanie tych problemów i nie radzi sobie z nim. Warunki lokalne są różne i należałoby reagować stosownie do nich, a nie stosować jednego szablonu. Samorząd powinien mieć prawo ustalania komu się należy zasiłek, a komu nie. Niestety zapowiedzi rządowe o wzroście gospodarczym nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. Pośrednią przyczyną jest sytuacja w rolnictwie, gdzie ceny produktów rolnych spadły. Rolnicy nie mają pieniędzy na zakup towarów i usług, co się przekłada na miejsca pracy.

Czego można życzyć Staroście Monieckimu w 2003 roku, czego życzyłby Pan mieszkańcom powiatu?

Sobie życzyłbym rozwiązania najbardziej palącego problemu jakim jest brak pracy. Tego samego, a także zdrowia i wszelkiej pomyślności życzę mieszkańcom naszego powiatu.


wstecz