W przeciągu zaledwie czterdziestu lat w rolniczym
krajobrazie Białostocczyzny pojawiło się miasto
o dużym znaczeniu w regionie i sławie wykraczającej
poza granice Polski. Do tej pory okoliczna ludność
zastanawia się nad fenomenem Moniek - jak było możliwe
powstanie miasta tam, gdzie nikt tego nie oczekiwał.
Fakt powstania i rozwoju miasta Mońki jest bezsporny, natomiast dzieje obszaru obecnej gminy czekają na rzetelnie przeprowadzone badania. Żeby trochę przybliżyć Państwu wybrane fragmenty historii oddajemy w Wasze ręce niżej prezentowany szkic historyczny, jak to mówią dyletanci "ziemi bez historii".
Szkic historyczny miasta i gminy Mońki
W 40-tą rocznicę uzyskania praw miejskich 1965-2005 (Część 3)
Miasto Goniądz posiadało 11 wsi zwanych przedmieściami: Białosuknie, Boguchwały, Downary, Jaski, Kosiorki, Łupichy, Puszkarze, Pyzy, Owieczki, Zyburty, Żodzie (Jaski, Kosiorki, Łupichy, Pyzy, Zyburty, Żodzie - dziś w obrębie gminy Mońki). Ich mieszkańcy korzystali z dobrodziejstw prawa miejskiego, wyalienowani byli spod władzy urzędników ziemskich. W 1509 r. wzmiankowany był odrębny dla Okolnych wójt przedmiejski, który posiadał 2 włóki ziemi. W czasie wojny obowiązany był służyć służbę ziemską sam wraz z pachołkiem w zbroi i na dobrym koniu.
2 września 1573 r. komisarze królewscy uwolnili przedmieszczan goniądzkich od robót i innych powinności i przypisali im jurysdykcję miejską: "Wziąwszy o tym dostateczną sprawę postanowiliśmy, iż pomienieni mieszczanie Okólni przy jurysdykcji miejskiej i przy tych wolnościach, tak jako byli za pana Dowojny i jego małżonki JMP Kiszczynej wojewodziny witebskiej, zostawać mają. I pan starosta ma je w tych wolnościach i powinnościach, także włókach 45 z pustemi zostawać, jako i przedtym trzymali, a do robót ciągłych i innych powinności nie ma ich przymuszać, ani do innego w tym uznania i postanowienia."
Werdykt komisji przez Okolnych był traktowany jako ich podstawowy dokument wolności miejskich i konsekwentnie potwierdzany przez kolejnych królów polskich, odrębnie od potwierdzeń prawa miejskiego nadanego w 1547 r.: 5 czerwca 1593 r. przez Zygmunta III i ponownie 20 lutego 1600 r., 20 lutego 1635 r. przez Władysława IV. Toż uczynili Jan Kazimierz 20 grudnia 1650 r., 10 lutego 1677 r. Jan III Sobieski (na życzenie sławetnego Wawrzyńca Jasko ze wsi Jaski pod miastem Goniądzem), 23 lutego 1702 r. August II, 9 stycznia 1745 r. August III, a 26 września 1765 r. król Stanisław August potwierdził prawa służące przedmieszczanom miasta Goniądza.
W 1571 r. opisywano Okolnych mieszczan, co mieszkają około miasta i opodal drudzy, ale przecie ku miastu przysługują, stwierdzano, że Łupichowcy - Cimoch, Jagustyn Olechnowic, Stanisław Sawa i Kondrat posiadali 11 włók podłego gruntu, 12 koni, 7 wołów i 9 krów. W Żodziach było 5 włók gruntu średniego, a uprawiali je: Jan i Szczepan Stanielewiczowie, Kondrat z Łupichów, Jurek Miksza, Chwiećko Hirei, Andrzej Płeszka, Jan Howienko i Ostapko Kundracik.
W Zyburtach mieszkali: Jan Nowak, Jurek Mikszutka, Hacuk z Hatrem, Maciej Rusin, Wojtek Kościeszka, Stańk, Jurek i Grzegorz Zyburtowie, Andrzej Płeszka, Olekszy Goszka, Paweł Skwarek. Uprawiali tam łącznie 4 włóki gruntu średniego. Pyzowie - Jan i Wojtko mieli 2 włóki, 2 woły, 3 krowy i 3 konie. Kosiorkowie - Jakub Kosiorek, Michał Szwiszcz, Jędrzej Harkuła, Grygo Budro, Matys Hońkowicz, Jan Murarczyk, Paweł Ciuiwa, goniędzanin, Matys i Wojtek Hońkowicowie, wdowy - Janowa Ładzina, Abramowa, Wojtek Sićko, Marcin Dąbrowa, Michał Szwiszcz, Stanisław Hołdak mieli 7 włók gruntu podłego.
Wymieniany Jan Murarczyk miał wolną od czynszu włókę dlatego że pieców poprawował. W Jaskach, gdzie były 2 włóki gruntu średniego, właścicielkami były dwie wdowy Andrzejowa Rymszowa i Jakubowa Jaszkowa. Ich grunty graniczyły z panem Kamieńskim, właścicielem wsi Rybaki i ze wsią Ołdaki.
W 1784 r. plebani goniądzki, trzcianeński i kalinowski opisali swe parafie. Ich opisy miały stać się podstawą mapy województwa podlaskiego, opracowaną przez kartografa królewskiego Karola de Perthees.
Wśród zaścianków drobnoszlacheckich skonfiskowanych za udział w powstaniu styczniowym i przeznaczonych pod kolonizację rosyjskich chłopów znalazły się: Mońki, Znoski, Kuczyn, Magnusze, Morusy, Bajki Starawieś, Boguszki, Białosuknie, Downary, Kramkówka Wielka, Kramkówka Mała, Wilamówka, Karpiniec Karpowicze (majątek Szumkowskiego).
Początek obecnego miasta Mońki wiąże się bezpośrednio z uruchomioną w 1881 roku linią kolejową łączącą Królewiec z Białymstokiem. Pracownicy kolei budując obok stacji kilka budynków mieszkalnych stworzyli w ten sposób niewielką osadę. Rozwój kolei przyspieszył powstanie placówki pocztowo - telegraficznej.
Centralne położenie osady w stosunku do okolicznych wiosek oraz stacja kolejowa predysponowały miejscowość do funkcji centrum lokalnego handlu. W każdą środę odbywały się tu targi na których handlowano produktami rolnymi, zwierzętami hodowlanymi, wyrobami skórzanymi i innymi artykułami (tradycja handlu w środy przetrwała do dzisiaj). Fakt, że transport kolejowy ze względu na niższe ceny eksploatacyjne wypierał inne środki także korzystnie wpłynął na ruch handlowy w osadzie. Stąd z rampy kolejowej swoje towary odbierali liczni handlowcy z okolicy, m.in. z Trzciannego czy Jaświł.
Stacja kolejowa w Mońkach posiadała także przywilej handlu zbożem z zagranicą i ulgi w opłatach w handlu wewnętrznym, stąd kupcy zbożowi z całej okolicy, a nawet z odległego Grajewa przyjeżdżali tu, żeby przewieźć zboże koleją. Istotne znaczenie dla rozwoju osady miało oddanie w 1895 r. szosy Knyszyn - Osowiec.
Początkowy rozwój Moniek związany był bezpośrednio ze znajdującymi się w odległości 1,5 km (wieś Hornostaje) carskimi koszarami. Stacjonowało tam na przeszło 60 hektarach 2 tysiące żołnierzy carskich z Suzdalskiego Pułku Piechoty im. gen. Suworowa, który na podstawie dekretu cara Mikołaja I Romanowa z 1872 miał za zadanie wzmacniać pas graniczny Rosji w okolicy Osowca.
Teren jednostki otoczony był fosą chroniącą 20 budynków o różnym przeznaczeniu. Wśród nich znajdowała się drewniana cerkiew, 4 wielkie piętrowe domy, w których mieszkała kadra wraz z rodzinami, kantyna, lazaret, sklep i rusznikarnia. Szeregowcy zajmowali dwa potężne budynki koszarowe. Na pryczach i barłogach ze słomy stłoczono ich ok. dwóch tysięcy. Jednostkę kilkakrotnie wizytował sam car, który w szpalerze wojska, przy dźwiękach orkiestry odbierał szczególnie uroczyste defilady.
Komunikację między stacją kolejową, a koszarami zapewniała nieistniejąca już kolejka wąskotorowa. Budynki wojskowe znajdujące się na terenie koszar były wybudowane z materiałów rodzimej produkcji, pochodzących z cegielni Józefa Roszczewskiego, właściciela majątku Hornostaje, znajdującej się obok koszar.
Pod koniec XIX wieku w odległości 1,5 km od folwarku Józef Roszczewski zdecydował się na założenie cegielni. Głównym powodem jej wybudowania było zadłużenie majątku, które właściciel zamierzał spłacać dochodami z wyrobu cegieł. Na północ od cegielni wzniesiono willę przeznaczoną dla zarządcy zakładu. Nieraz z budynku korzystał właściciel majątku, traktując go jako miejsce zabaw i spotkań towarzyskich. Na północ od willi i założonego wokół niej ogrodu postawiono budynki gospodarcze.
W 1902 roku Józef Roszczewski zaciągnął pożyczkę w Wileńskim Banku Ziemskim pod zastaw majątku. Pożyczka została zaciągnięta na 66 lat. W 1915 roku cegielnia w okresie działań wojennych została znacznie zniszczona.
Hornostaje. Plan założenia dworsko - ogrodowego. Skala 1:1000. Zbiory prywatne.
W 1922 r. Hornostaje zostały sprzedane Janowi Stanisławowi Wołkowskiemu, który do 1926 r. rozparcelował grunty, pozostawiając wyłącznie cegielnię i siedlisko dworskie, które po bankructwie właściciela w 1935 r. zostało bardzo zaniedbane.
Po zakończeniu działań wojennych w 1945 roku rozebrano dwór i większość budynków gospodarczych, a w ich miejsce postawiono nowe zagrody chłopskie. Nowymi właścicielami ziemi po byłym majątku zostali m.in. Gacka, Pełszyńska, rodzina Pasiewiczów, Popowski i Malinowski Franciszek.
Z dawnej kompozycji pozostały do dziś: lipowa aleja dojazdowa, sadzawka i kanał oraz ślady po 2 innych sadzawkach; część granic ogrodu i kwater porastają pasy zarośli, które zajęły miejsce dawnych szpalerów.
Starodrzew składa się z lip alei dojazdowej i kilku pojedynczo rosnących drzew innych gatunków. Najstarsze drzewa to 4 lipy sadzone na przełomie XVIII/XIX w., kilka lip posadzonych ok. połowy XX w.
Cegielnia ta ciesząca się dużym powodzeniem w XIX i początku XX w., funkcjonowała jeszcze w latach 70-ych XX w. W 1965 r. pisano o niej: Załoga cegielni w Hornostajach pierwsza spośród wszystkich zakładów tej branży w województwie wykonała roczny plan produkcji cegieł surowych. Wyprodukowano ogółem 4 mln 100 tys. sztuk. Do końca br. cegielnia da dodatkowo jeszcze ok. miliona cegieł. Kierownikowi zakładu - Janowi Biukulowi i całej załodze cegielni należą się słowa uznania.
Jednak już w 1967 r. cegielnia została przez ówczesne władze monieckie zamknięta, a następnie zburzona.
Pozostałością po carskich wojskach jest po dzień dzisiejszy droga łącząca Mońki i Hornostaje (obecnie ulica Kolejowa), budynek dawnego dworca kolejowego (najstarszy obecnie budynek w mieście z 1905 r.), cokół betonowy, na którym stało popiersie generała Suworowa oraz cmentarz wojskowy (prawosławny), który został założony w 1869 r. Zajmuje powierzchnię 0,38 ha. Na cmentarzu pochowani są żołnierze rosyjscy polegli w czasie I wojny światowej /w 1915 r./. Cmentarz położony jest z dala od zabudowań wiejskich, w lesie na wzniesieniu. Obecnie zarośnięty jest krzewami i młodymi drzewkami, co bardzo utrudnia dotarcie do niego.
Usytuowany jest po północno - wschodniej stronie drogi Hornostaje - Ginie. Cmentarz uległ zniszczeniu po zakończeniu I wojny światowej. Budulec z cenniejszego materiału został wykorzystany w gospodarstwach indywidualnych oraz do budowy chodników i dróg, ogrodzeń czy balustrad balkonowych. Na szczycie pagórka cmentarnego do wybuchu wojny znajdowała się drewniana kaplica prawosławna o wymiarach 10 x 12 m. Według danych z 1996 r. na cmentarzu znajduje się 15 nagrobków wolno stojących z początku XX w. i 300 mogił. O ile ilość mogił nie powinna ulec zmianie, to, niestety, stan nagrobków w 2004 r. wynosi tylko - 2.
Na jednym z nich zachowała się jeszcze tablica z niekompletnie czytelnym napisem w języku rosyjskim. Napis informuje, że spoczywa tu Juzwiuk. U góry kamiennej tablicy jest napis "Pokój Tobie", a na samym spodzie można odczytać datę 1909...
cdn...
Arkadiusz Studniarek
HISTORIA MONIEK W ZDJĘCIACH fot. z archiwum "Wiadomości Lokalnych"
"Szkic historyczny miasta i gminy Mońki" publikujemy za zgodą wydawcy książki
- Burmistrza Moniek.