Żeby poznać w pełni
uroki Biebrzy, to trzeba tu pomieszkać.
Trzeba tu przyjechać na tydzień, na dwa.
Trzeba pomoknąć w wodzie, wpaść w błoto aż
po dupę, zanurkować z głową do rzeki w
ubraniu, albo zmoknąć do ostatniej nitki na
grądach Czerwonego Bagna.
|